12 października 2019 r. nasza parafia zorganizowała pielgrzymkę na Podlasie. Pierwszym przystankiem i jednocześnie czasem na modlitwę były Kostomłoty. To jedyna na świecie parafia neounicka obrządku bizantyjsko-słowiańskiego. Obecna cerkiew drewniana, została wybudowana w 1631 r. Wg statystyk do parafii w 2017 roku należało124 wiernych. Po zapoznaniu się z dokładniejszą historią tego miejsca wyruszyliśmy w dalszą część naszej pielgrzymki. Był nim Pratulin, miejsce męczeńskiej śmierci 13-stu unitów zamordowanych po kasacie unii brzeskiej z polecenia cara. To wielkie świadectwo wiary jest upamiętnione przez drewniany kościół pochodzący z XVIII w. (przewieziony z innej miejscowości). Pełni on funkcję ośrodka dokumentacji i muzeum Męczenników Podlaskich. Zanim jednak poznaliśmy historię tego miejsca uczestniczyliśmy we mszy św. w miejscowym kościele. Po liturgii podczas zwiedzania tych miejsc, którę są upamiętnieniem męczeństwa pobożnych unitów dowiedzieliśmy się o awarii naszego autokaru. Zanim przewoźnik podstawił nam drugi autobus to poznaliśmy dokładniej historię kultu Męczenników Podlaskich jak i cudów za ich wstawiennictwem. W Domu Pielgrzyma mogliśmy wypić upragnioną kawę i obejrzeć film dokumentalny o tych wielkich świadkach wiary na Podlasiu. Ubogaceni spotkaniem z męczennikami wyruszaliśmy w dalszą pielgrzymkę. Następnym punktem naszej wyprawy była Święta Góra Grabarka. To prawosławne miejsce kultu Bożego znane jest nie tylko z przepięknej cerkwi, ale również tysięcy krzyży, które są na wzgórzu. Po modlitwie i zwiedzaniu tego miejsca kontynuowaliśmy naszą pielgrzymkę. Tym razem dotarliśmy do Świętej Wody. Niestety z racji opóźnienia świątynia była zajęta, musieliśmy bowiem poczekać aż skończy się ślub. Nie przeszkodziło to naszym pielgrzymom w spacerze po pięknym wzgórzu znajdującym się przy kościele gdzie tym razem katolicy mogą przynosić swoje krzyże. Obok świątyni znajduje się grota maryjna, gdzie również znajduje się źródełko, skąd każdy wierny, szczególnie chorzy mogą czerpać wodę. Święta Woda znana jest także z pięknego sanktuarium gdzie czci się Matkę Bożą Bolesną. Zachwyceni pięknem tego miejsca wyruszyliśmy na ostatni przystanek naszej pielgrzymki jakim była Sokółka. To znane od niedawna Sanktuarium Cudu Eucharystycznego, które ściąga wielkie rzesze pielgrzymów. Gdy dojechaliśmy na miejsce uczestniczyliśmy w nabożeństwie różańcowym. Później mieliśmy tę wielką radość adorować Najświętszy Sakrament. Po modlitwie wyruszyliśmy w podróż powrotną.
