PIELGRZYMKA DO MEDUGORIE

W dniach 27 maja – 3 czerwca parafia zorganizowała pielgrzymkę do Medugorje, niewielkiej miejscowości w Bośni i Hercegowinie. Tam od niespełna 40-stu Maryja wraz z szóstką dzieci pisze nową historię dla tych terenów. Do nie dawna zwykła miejscowość, dziś miejsce kultu maryjnego słynne na cały świat.

Jak czytamy w relacjach wizjonerów, bo tak nazywamy ludzi, którzy mieli objawienia, Maryja nie mówi niczego nowego co byłoby nie związane z Ewangelią. Zaprasza wszystkich do modlitwy i nawrócenia. Wyznacza konkretne zadania modlitewne jeszcze wtedy dzieciom, dziś dorosłym ludziom. Wszystkim przedstawia się jako Królowa Pokoju. Tytuł jak najbardziej odpowiadający sytuacji tamtejszego kraju, jak i całego półwyspu. Tereny te to przecież miejsca licznych konfliktów na tle politycznym, kulturowym, ale i religijnym. Narastające różnice doprowadziły do działań wojennych, które w efekcie przyniosły wiele zbrodni. To co na tle politycznym udało się zakończyć porozumieniem pokojowym, to niestety nie doprowadziło do pojednania serc ludzkich. Niezgoda i niepokój dalej dzielą ludzi. Nie tylko przez granicę, ale również wewnątrz danej społeczności. Objawienia więc wciąż trwają, Maryja dalej mówi o miłości i przebaczeniu, zwracając się do wizjonerów wciąż jak do swoich dzieci. Objawienia nie są jeszcze oficjalne uznane przez Kościół. Jednak w tym roku papież Franciszek zezwolił na organizowanie pielgrzymek do tego miejsca.

W planie naszej wyprawy ważne oprócz modlitwy w miejscowym kościele i poznanie historii tego miejsca było wejście na Górę Objawień oraz piesza wędrówka na wzgórze Krizevac. Przy każdym podejściu na wzniesienia oprócz sił fizycznych istotne były także intencje modlitewne, które mogliśmy przedstawić Maryi w naszym wchodzeniu na szczyt. Wszak Góra Objawień to miejsce w którym Maryja objawiła się po raz pierwszy dzieciom. Natomiast Krizevac to wzgórze na którym z polecenia jednego z papieży ustawiono krzyż. Miejsca te poprzez swoją historię „zachęcają” do odmawiania modlitwy różańcowej i odprawienia nabożeństwa drogi krzyżowej. Innym ważnym przeżyciem podczas pielgrzymki było uczestnictwo w spotkaniu, które ma miejsce co miesiąc 2-go dnia każdego miesiąca przy niebieskim krzyżu. Wtedy Mirjana Dragovic Soldo ma wizje, w których spotyka się z Maryją.

Pielgrzymka do Medugorje to nie tylko pobyt w tym mieście ale również zwiedzanie i modlitwa w Ludbregu, Mostarze czy Dubrowniku. Pierwsza wspomniana miejscowość znajduje się tuż za granicą węgiersko-chorwacką i jest znana dzięki cudowi eucharystycznemu, który wydarzył się w tamtejszym kościele oraz definicji określającej położenie tego miasta jako „środek świata”. Ciekawa jest argumentacja pewnego naukowca, który jest autorem tego twierdzenia. Uważa on, że Ludbreg jest tym centralnym miejscem, gdyż leży pośrodku drogi między stolicami Austrii i Węgier; Wiednia i Budapesztu, czyli dwóch najbardziej znanych miast.

Innym ciekawym miejscem dla pielgrzymów był Mostar. To jedno z większych miast w Bośni i Hercegowinie, ale i także stolica diecezji, do której należy Medugorje. Mostar, jak wiele tego typu miejsc w Bośni, jest podzielony na dwie części: katolicką i muzułmańską. W pierwszej uczestniczyliśmy we mszy św., druga zaś to teren, gdzie wyruszyliśmy na zwiedzanie. Podziwialiśmy piękny most nad rzeką Neretwa i coś co jest współczesną atrakcją tego miasta, czyli skoki młodych mężczyzn do wody. Turyści opłacają miejscowych śmiałków, którzy odwdzięczają się skokiem z mostu. Inne budynki, miejsca, które odwiedziliśmy przy okazji zwiedzania również budziły nasz zachwyt.

Równie ciekawie zapowiadał się wyjazd do Dubrownika, miasta położonego w Chorwacji. Niegdyś ważny port, obecnie miejsce słynące z turystyki. Zanim jednak tam dojechaliśmy musieliśmy pokonać kilka przejść granicznych, które były na trasie naszego przejazdu. Gdy dotarliśmy na miejsce udaliśmy się na stare miasto, które jest perełką Dubrownika. Jednakowa architektura, bogata historia czy też lokalna kuchnia czynią nasze wrażenia niezapomnianymi. Warto wspomnieć, że po mszy św. w miejscowym kościele pielgrzymi otrzymali tzw. błogosławieństwo św. Błażeja, patrona tego miasta, ale uważanego także za patrona chorób gardła. Podczas tej ceremonii ksiądz przykłada do gardła dwie skrzyżowane świece. Jedna z legend mówi, że swoją modlitwą św. Błażej uratował przed uduszeniem chłopca, któremu w gardle ugrzęzła ość. To kolejny dowód na niezwykłość tego miasta. Nic więc dziwnego, że Dubrownik jest ośrodkiem najchętniej odwiedzanym przez turystów będących na Chorwacji.

Po powrocie z Dubrownika, czekał nas dwudniowy powrót do Chełma. Był to dobry czas na to by utrwalić sobie w pamięci wszystkie te wydarzenia, których byliśmy świadkami.

2019-06-07T14:26:41+00:00