10 października ulicami naszego miasta przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny. To już piąty raz obrońcy życia poczętego oraz rodziny mogli publicznie zademonstrować swoje przywiązanie do tych wartości. Radość z tego faktu jest tym większa, gdyż w roku ubiegłym z powodu pandemii nie było marszu. Jednak w tym roku udało się zorganizować to wydarzenie, które podobnie jak w innych miejscach w Polsce przebiegało pod hasłem: „Tato bądź, prowadź, chroń”. Tak jak w latach poprzednich, tak i teraz marsz poprzedziła go msza św. Tym razem była sprawowana w naszym kościele. We wstępie do liturgii nasz proboszcz mówił, że udział w marszu jest pójściem za Jezusem Chrystusem, jest świadectwem kultury i cywilizacji życia. Podczas mszy św. homilię wygłosił ks. Tomasz Kancelarczyk prezes Fundacji Małych Stópek. Gość został zaproszony przez Civitas Christiana. W głoszonym słowie podkreślił, że często w swojej posłudze duszpasterskiej, w której broni życia ma kontakt z rodzinami, w których widoczny jest brak wsparcia jaki powinni jej dawać ojcowie. Apelował aby mężczyźni nie lękali się podejmować trudów opieki nad kobietą i dzieckiem. W przeciwnym razie życie poczęte będzie poważnie zagrożone. Fundacja przed i po mszy nieodpłatnie udostępniała wiernym materiały edukacyjne służące promocji życia oraz rodziny. Po liturgii wierni wyruszyli w marszu. Była to radosna manifestacja, która pokazała, że są ludzie, którzy stoją na straży życia. Uczestnicy marszu głośno i wyraźnie wypowiadali m.in.: takie słowa: Rodzina silna, rodzina zdrowa, taka jest nasza dzisiaj mowa. Każde ludzkie życie jest święte, dlatego nie może być tknięte. Piękny podczas wydarzenia był także śpiew: gitara oraz pieśni religijne jednoczyły wszystkich we wspólnym śpiewaniu. Na zakończenie publicznej demonstracji wiary wszyscy udali się do bazyliki. Tam przywitał zgromadzonych gości ks. Andrzej Sternik proboszcz tamtejszej parafii. Zachęcił wszystkich do podjęcia duchowej adopcji rodziny, która przeżywa problem i potrzebuje wsparcia przez modlitwę trwającą 9 tygodni.