Od 22 do 30 maja nasi parafianie uczestniczyli w pielgrzymce autokarowej do Medjugorje. Miejsce to niezwykłe, bo wybrane przez Maryję. To właśnie tam Matka Boża zaczęła się objawiać szóstce nastolatków od 1981 r. I po dzień dzisiejszy objawienia te trwają. Z jednymi spotyka się codziennie, z innymi raz w miesiącu a z pozostałymi raz do roku. Każdemu daje słowo i zadanie. To wszystko ma nie tylko pomagać im we wzroście duchowym, ale ma być szansą dla świata aby poznać orędzie Ich Matki. „Kochanie dzieci. Ja zapraszam Was do osobistego przeistoczenia. Ten czas należy do Was. Bez Was nie może Bóg swoich planów urzeczywistniać. Kochane dzieci, wy będziecie przez modlitwę codziennie wzrastać i do Boga zbliżać się…Ja daję Wam tę broń przeciw Goliatowi. To jest moich pięć kamieni: różaniec – modlić się z sercem, Eucharystia, Biblia, post (środa i piątek o chlebie i wodzie), raz w miesiącu spowiadać się”. Dzięki p. Marii naszej pilotce mogliśmy jeszcze bardziej poznać to orędzie Matki Bożej dzięki spotkaniom z niezwykłymi ludźmi. Pierwszym z nich był ojciec Marinko Sakota to były proboszcz parafii w Medjugorje. Zakonnik pokazywał jak bardzo ważne jest aby modlić się sercem. Ważna w niej jest osobowa więź z Maryją. Inne spotkanie odbyło się z Patrykiem i Nancy, nawróconymi multimilionerami. Ich życie zmieniło się dzięki Maryi. Potrafili oni zrezygnować z życia w dostatku w Kanadzie i przyjechali tutaj do Medjugorje aby mieszkać na ziemi Matki Bożej. Ponadto mieliśmy wielką radość z wyjazdu do Tihaljiny, gdzie wg wizjonerów znajduje się figura Maryi, która najbardziej przypomina im Najświętszą Panienkę z objawień. Innym ciekawym doświadczeniem był wyjazd do Surmanci i poznanie historii w jaki sposób zjawił się tam obraz Jezusa Miłosiernego. Spotkanie z ludźmi czy nawiedzenia miejsc to jest tylko wstęp do tego co przeżywaliśmy wchodząc na górę Objawień czy Krizevac. Odmawiamy różaniec i uczestnictwo w drodze krzyżowej w połączeniu z wchodzeniem po szlaku górskim pełnym skał pokazują, że było to niełatwe zadanie zarówno z perspektywy duchowej jak i fizycznej. Niezwykły przeżyciem dla każdego z nas był codzienny czas wieczornej modlitwy. O g. 17.00 niemal codziennie wraz z pielgrzymami z innych krajów gromadziliśmy się przy ołtarzu polowym na różańcu. Następnie była Msza Św. sprawowana w języku chorwackim. Na koniec była na przemian adoracja krzyża, Najświętszego Sakramentu i różaniec. Podczas naszej pielgrzymki nie zabrakło również wypraw krajoznawczych. Był wyjazd do zabytkowego Mostaru, urokliwej miejscowości Blagaj, nad wodospad Kocusa czy rejs promem do miejscowości Sucuraj. To wszystko sprawiło, że wszyscy chcemy jechać do Medjugorje jeszcze raz.