Światowe Dni Młodzieży dobiegły końca, ale to nie koniec naszej drogi. Zostaliśmy posłani przez papieża Franciszka, by dzielić się z innymi swoją wiarą, entuzjazmem i tym, co przeżyliśmy tutaj, w Panamie. Był to niesamowity czas pełen modlitwy i różnych spotkań. Uczestniczyliśmy w katechezach, które głosili nasi polscy biskupi. Dzielili się oni swoim doświadczeniem, zachęcali by odkrywać swoje powołanie i żyć nim na maksa.Jeszcze bardziej owocne i przejmujące były spotkania z papieżem Franciszkiem, gdzie wiele tysięcy młodych osób z całego świata były zasłuchane w słowa, które do nas głosił. Mówił w sposób prosty o trudnych rzeczach z życia młodych. Zachęcał do odważnego powierzenia się Bogu, jak zrobiła to Maryja oraz do miłości konkretnej. By odkryć swoją misję, którą daje nam Bóg. By pamiętać, że jesteśmy Bożym teraz i żyć dzisiaj, nie czekając na „odpowiedni moment”. Wzruszająca była atmosfera modlitwy na spotkaniach, gdy młodzi w ciszy zawierzali swoje życie i ważne sprawy Bogu. Podczas czuwania usłyszeliśmy także świadectw kilku osób, które odpowiedziały o tym jak Bóg działa w ich życiu. Mamy nadzieję, że ten czas przyniesie w naszym życiu dobre owoce i przemieni nasze serca, byśmy z odwagą mówili Bogu tak jak Maryja: ” Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa” (Łk 1, 38).  

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

•